Naczelna Rada Lekarska ma zapłacić 50 tys. zł – uznał UOKiK. Przez jej działania lekarze mogli się obawiać wypisywania leków homeopatycznych. A to narusza konkurencję.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że uchwały NRL naruszają konkurencję na rynku leków, szczególnie środków homeopatycznych na receptę. Zdaniem urzedu, na skute działań NRL lekarze mogą się wycofać z przepisywania tych leków. To spowoduje utratę dostępu do rynku przez producentów tego typu specyfików.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz zapowiada odwołanie od tej decyzji.
Samorząd medyczny już kilka lat temu przypomniał, że kodeks etyki lekarskiej nakłada na lekarza obowiązek stosowania metod, których skuteczność jest udowodniona naukowo. Tymczasem do rejestracji produktu homeopatycznego, nie trzeba udowadniać jego skuteczności. Wobec tego NRL uważa, że używanie pojęcia „lek homeopatyczny" jest nadużyciem.
Naruszenie kodeksu etyki lekarskiej podlega badaniu w postępowaniu dyscyplinarnym, które może się zakończyć nawet odebraniem prawa wykonywania zawodu. UOKiK informuje w swoim komunikacie, że postępowania dyscyplinarne w związku z homeopatią rzeczywiście były prowadzone.
Urząd deklaruje, że interesują go wyłącznie kwestie dostępu do rynku, a nie ocena skuteczności tych czy innych środków leczniczych. UOKiK prowadzi jednak jeszcze jedno postępowanie, dotyczące istoty sporu o homeopatię. Skargę zgłosili przeciwnicy tej metody. Chodzi o używanie przez producenta „lek", co - ich zdaniem - narusza prawo pacjentów do rzetelnej informacji.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.