Wietnamskie władze ponownie aresztowały ks. Thadeusa Nguyena Van Ly, jednego z założycieli opozycyjnego ruchu „Blok 8406”.
60-letni kapłan już w 2007 r. został skazany na osiem lat więzienia za kontestowanie Komunistycznej Partii Wietnamu. W marcu tego roku opuścił jednak więzienie ze względu na bardzo zły stan zdrowia. Od tego czasu przebywał w rezydencji swojego biskupa diecezjalnego.
Mimo częściowego paraliżu spowodowanego dwoma wylewami krwi do mózgu, ks. Van Ly nie zaprzestał działalności opozycyjnej. Rozsyłał listy krytykujące łamanie praw człowieka w Wietnamie. Adresatami tych manifestów były Stany Zjednoczone i Unia Europejska. Władze wietnamskie odrzuciły pisemne prośby duchownego o zawieszenie wykonywania kary. W jego sprawie interweniowały też niektóre rządy świata zachodniego. Bezskutecznie. Wietnamski kapłan-opozycjonista odważył się krytykować rząd nawet podczas swojego procesu. Aby mu to uniemożliwić, strażnicy więzienni zakneblowali mu usta.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.