„Obrzędy pogrzebowe z ostatnim pożegnaniem włącznie, z udziałem rodziny i wspólnoty parafialnej, zasadniczo należy odprawić przed kremacją ciała, zgodnie z podanymi w rytuale formami” – czytamy w wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w październiku ubiegłego roku „Dodatku” zawierającym obrzędy pogrzebu związane z kremacją zwłok. Episkopat zaleca w nim, aby „do takiej praktyki wychowywać wiernych”
Biskupi zauważają, że narastająca w Polsce praktyka kremacji zwłok wymaga ustaleń i wytycznych duszpastersko-liturgicznych. W „Dodatku do obrzędów pogrzebu” wyjaśniają, że „urnę po kremacji składa się w grobie lub specjalnym kolumbarium (ściana lub kaplica na cmentarzu) bez zewnętrznej okazałości, z udziałem jedynie najbliższej rodziny”. Natomiast w uzasadnionych przypadkach np. po sprowadzeniu urny z prochami z zagranicy, obrzędy pogrzebowe podane w rytuale można sprawować nad samą urną, którą stawia się przed prezbiterium na odpowiednim podwyższeniu, obok zapalonego paschału.
Ze wskazań tych wynika, że przed kremacją należy odprawić obrzędy w kościele, kaplicy cmentarnej lub pomieszczeniu krematorium według form podanych w rytuale. Biskupi zaznaczają, iż zawsze jednak należy podkreślać pierwszeństwo grzebania ciał, które „Kościół wyżej ceni ponieważ sam Chrystus chciał być pogrzebany”.
„Zachowując preferencję do tradycyjnego grzebania ciał zmarłych wyrażam nadzieję, że i ten sposób pochówku doczesnych szczątków naszych bliskich zmarłych, odbywany z należnym szacunkiem, pomoże głębiej przeżyć prawdę o przemijalności naszego ziemskiego bytowania i nadziei na zmartwychwstanie w Chrystusie” – zaznacza przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik w dekrecie zezwalającym 1 września 2010 r. na druk „Dodatku”.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.