Powalone drzewa, osiem uszkodzonych dachów, podtopione piwnice - to bilans nawałnic, które w piątek po południu przeszły nad województwem mazowieckim. Zginęła jedna osoba - młody mężczyzna uderzony konarem drzewa.
Jak powiedział PAP rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, do tragedii doszło w miejscowości Szczytno w powiecie zachodnio-warszawskim. Mężczyzna, w wieku ok. 30 lat, przechodził drogą, gdy zerwał się silny wiatr. Został uderzony w głowę gałęzią oderwaną z drzewa, zginął na miejscu.
W sumie przed godziną 18 strażacy na całym Mazowszu odebrali ponad 150 zgłoszeń; dotyczyły one głównie powalonych przez silny wiatr drzew. Uszkodzonych zostało też osiem dachów w powiecie mławskim, wołomińskim i gostynińskim.
Z kolei na warszawskim Targówku, silny wiatr przewrócił rusztowanie. Uszkodzonych zostało pięć aut, na szczęście nikt nie ucierpiał.
Jak powiedziała PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego KSP, więcej było też zgłoszeń dotyczących kolizji. "Jest ślisko, wystarczy chwila nieuwagi" - powiedziała.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.