Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) po raz pierwszy w historii Trybunału przeprowadzi dzisiaj przesłuchanie bez udziału oskarżonego.
Dotyczy ono Josepha Kony’ego, zbiegłego watażki i przywódcy brutalnej Armii Oporu Pana (LRA), która przez 23 lata terroryzowała północ Ugandy.
Kony jest oskarżony o dziesiątki zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych, w tym morderstwa, gwałty i seksualne niewolnictwo.
Choć Kony nie został schwytany, prokuratorzy przedstawią w sądzie materiał dowodowy. Sędziowie zdecydują, czy formalnie potwierdzić zarzuty, chociaż bez obecności oskarżonego nie można przeprowadzić procesu.
Jego zespół obrony odrzucił proces jako „ogromny wydatek czasu, pieniędzy i wysiłku bez żadnych korzyści”, podkreślając, że żaden proces nie może się odbyć, dopóki Kony nie zostanie schwytany.
Dla prokuratorów jednak to postępowanie ma zarówno praktyczne, jak i symboliczne znaczenie.
„Rozpatrując zarzuty już teraz, sąd zapewnia, że sprawiedliwość nie zostanie opóźniona, jeśli kiedykolwiek zostanie aresztowany” – wyjaśnił jeden z urzędników, podkreślając obowiązek Międzynarodowego Trybunału Karnego wobec ofiar oraz historii prawa międzynarodowego.
Sprawa Kony’ego od dawna jest kluczowa dla tożsamości MTK. Nakaz aresztowania wydany wobec niego w 2005 roku był pierwszym w historii trybunału i stanowił zapowiedź jego misji walki z najpoważniejszymi zbrodniami na świecie.
Od tego czasu kilku jego podwładnych zostało postawionych przed wymiarem sprawiedliwości, w tym Dominic Ongwen – były dziecko-żołnierz, który został dowódcą i w 2021 roku został skazany na 25 lat więzienia.
Obecne postępowanie uznawane jest za precedens i potencjalny wzór dla innych spraw przeciwko podejrzanym pozostającym na wolności.
Kony, który twierdził, że działa z boskiego natchnienia, przez dekady terroryzował północną Ugandę.
Jego oddziały porywały dzieci, mordowały cywilów i siały strach w regionie. Mimo międzynarodowych wysiłków, w tym wsparcia ze strony USA, Kony pozostaje nieuchwytny.
Ugandyjskie władze podejrzewają, że ukrywa się w rejonie pogranicza Republiki Środkowoafrykańskiej i Sudanu.
Wielu ocalałych z jego rządów terroru wciąż czeka na sprawiedliwość.
Do szkół wprowadzony został kontrowersyjny program edukacji seksualnej.
Do szkół wprowadzony został kontrowersyjny program edukacji seksualnej.
To ma być „fundamentalna zmiana w tym, co znaczy być człowiekiem.”
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.