Trzy prawa nowej ewangelizacji, przedstawione w 2000 r. przez kard. Josepha Ratzingera przypomina na łamach „L’Osservatore Romano” przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, kard. Stanisław Ryłko.
Ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary zawarł je w konferencji wygłoszonej 10 grudnia 2000 r. na kongresie katechetów i nauczycieli religii, zorganizowanym przez Kongregację ds. Duchowieństwa. Wychodząc od stwierdzenia, że wobec kryzysu dostrzegania przez ludzi obecności Boga w ich życiu i przeżywania go, nawet przez chrześcijan, jakby Bóg nie istniał, kard. Ratzinger postulował, by w ewangelizacji mówić przede wszystkim o Bogu. Temat Boga zaś staje się konkretem, gdy mówimy o Chrystusie, który jest „ Bogiem-z-nami”.
Na tej podstawie kard. Ratzinger sformułował trzy prawa, którymi ma się kierować proces ewangelizacji w Kościele. Pierwsze nazwał on „prawem wywłaszczenia”. Chrześcijanie są bowiem jedynie „sługami sprawy Bożej w świecie”, a nie jej właścicielami. Ewangelizacja jest tu rozumiana jako „forma życia” i „stawania się głosem Ojca”. Nie jest ona sprawą prywatną, gdyż głosi się Chrystusa nie w swoim imieniu, lecz wypełniając misję Kościoła. Wszystkie metody zdobywania ludzi dla Boga są jednak nieskuteczne, jeśli nie mają fundamentu w postaci modlitwy. Głoszone słowo zawsze musi być zanurzone w intensywnym życiu modlitewnym – podkreślał przed 11 laty obecny papież.
Drugie prawo ewangelizacji wynika z przypowieści o ziarnku gorczycy. – Wielkie rzeczy zaczynają się w pokorze – przekonywał kard. Ratzinger. „Prawo wielkich liczb nie jest prawem Kościoła”, gdyż to Bóg jest Panem żniwa i to od Niego zależą rytm, czas i sposoby wzrostu ziarna. Prawo to pozwala nie zniechęcać się w podejmowanym wysiłku misyjnym.
W końcu trzecie prawo ewangelizacji, zaproponowane przez długoletniego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, to prawo ziarna, które obumiera, by przynieść owoce. W ewangelizacji bowiem „zawsze obecna jest logika Krzyża”. To dlatego tak wielkie znaczenie dla ewangelizacji ma świadectwo męczenników za wiarę, stanowiące „wielkie dziedzictwo duchowe Kościoła i jasny znak nadziei na jego przyszłość”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.