Jemenka Tawakkul Karman, jedna z trzech laureatek tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, powiedziała w piątek, że dedykuje nagrodę ruchowi sprzeciwu wobec władzy w krajach arabskich, zwanemu arabską wiosną.
"To zaszczyt dla wszystkich Arabów, muzułmanów i kobiet. Dedykuję tę nagrodę wszystkim działaczom arabskiej wiosny" - powiedziała 32-letnia Tawakkul Karman arabskiej telewizji Al-Arabija. Była ona jedną z głównych postaci protestów przeciwko jemeńskiemu prezydentowi Alemu Abd Allahowi Salahowi.
Dodała, że jest "szczęśliwa i zaskoczona".
"Nie pozwolimy, aby nasza rewolucja pozostała niezakończona. Chcemy demokratycznego, nowoczesnego Jemenu - skomentowała z kolei otrzymanie nagrody w telewizji Al-Dżazira. - Będziemy kontynuować nasz pokojowy ruch".
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.