W Warszawie odbyło się spotkanie kapłanów, którzy w latach 1955-80 odbywali przymusową służbę wojskową. Według obliczeń historyków do Ludowego Wojska Polskiego wcielono 3000 alumnów.
Jak podkreślają oni, czas ten był wielkim sprawdzianem i umocnieniem w powołaniu:
„Wielka szkoła życia. To była próba powołania. Bardzo niełatwo było, przeróżne sytuacje i głodówki. Dostaliśmy w kość, ale to było utwardzenie, zżycie z ludźmi, inne spojrzenie na swoje powołanie, hart ducha i siła, tak więc na pewno umocnienie, a nie osłabienie przez te dwa lata wojskowej służby”.
Spotkanie zakończyła Msza św. w sanktuarium bł. księdza Jerzego Popiełuszki, sprawowana przez biskupów i kapłanów, byłych żołnierzy. Okolicznościowe kazanie wygłosił metropolita gdański, abp Sławoj Leszek Głódź, alumn-żołnierz w latach 1965-1967.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.