To jest właśnie Polska . Przykre niestety ale prawdziwe . Jak możemy mieć inną opinię w Europie niż Polak kombinator alkoholik złodziej huligan . Jaka ma wartość teraz ta inicjatywa zorganizowana przez kibiców aby uczcić powstańców jeśli nie szanują własnych piłkarzy ....
A ja nie jestem dumny, wręcz się teraz (teraz!) wstydzę, że jestem Polakiem. Bo takiej spirali złych emocji - nienawiści, wstrętu do innych, gotowości upokarzania - dotąd w swoim życiu nie doświadczyłem. Co więcej - mam poczucie, że prezydent mojego kraju jest niedojrzałym ściemniaczem, nie dotrzymującym przesięgi konstytucyjnej, a premier - nadaje się tylko na bazar handlować ciuchami. Wstyd i wstyd!
To w "Gościu" można napisać brzydko na kiboli? Co na to Nowogrodzka? Swoją drogą ta informacja potwierdza, że piłka nożna to jest prawdziwe "opium dla mas".
Tacy kibole, to są ludzie, którzy tak naprawdę, nie lubią piłki nożnej. Chodzenie na stadiony jest dla nich w sposób chory wszystkim. Jest to dla nich więcej niż narkotyk. Prawdziwi miłośnicy piłki nożnej cieszymy się każdą akcją, każdą bramką, jesteśmy w stanie obejrzeć każdy mecz w telewizji lub na żywo i, owszem, człowiek ma swoją ulubioną drużynę, której kibicuję...ale jeśli drużyna przegrywa świat się nie zawala...mówi się: "Szkoda" i idzie się dalej...i kibicuje się dalej.