Ale oni z TVP mają tupet! Kłamaniem i manipulacją,a więc łamaniem prawa prasowego, zajmują się cały czas, a mają czelność innym coś zarzucać. Co za hipokryzja z ich strony
Może się komuś nie podobać praca TVP, ale nic nie usprawiedliwia wulgarnych obelg i chamstwa. Obelga nie obraża tego, przeciwko któremu jest wymierzona, ale tego, który jej używa. Bo to, co wychodzi z ust człowieka świadczy o tym, co ma w sercu, jakim jest człowiekiem. Świadectwo jakie sobie takimi słowami wystawia jest fatalne.
Może redakcja GN wyjaśniłaby na czym polegało KONKRETNIE przestępstwo określone w art 43 Prawa prasowego. Dlaczego trzeba było zatrzymać (sic!) podejrzanego? Powoli mamy do czynienia z omnipotencją państwa PIS. Przypomina się rok 1984 i działania Ministerstwa Prawdy...
Wreszcie w Polsce jest pluralizm stąd agresja dotychczasowych monopolistów lewicowych liberalnych ateistów. Rząd winien utworzyć media prawicowe o dużym kapitale naśladując koncesja Cimoszewicza 97 TVN i Polsat koncesja Wałęsy 93. Ultralewicowe media przyjęły naturalnie swoich dziennikarzy Kraśko, Oracz itd.
Prokurator przedstawił Franciszkowi J. trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy podżegania do popełniania przestępstwa. Chodzi o nakłanianie w dniu 10 lipca 2017 r. innej osoby do użycia przemocy wobec dziennikarza TVP INFO Michała Rachonia, w celu zmuszenia go do zaniechania interwencji prasowej. Doszło wtedy do wypowiedzenia wulgarnych słów zawierających polecenie uderzenia dziennikarza. Drugi zarzut dotyczy kierowania w dniu 8 grudnia 2017 r. groźby spowodowania uszkodzenia ciała wobec dziennikarza Telewizji Polskiej, w celu zmuszenia jego oraz dziennikarki Telewizji Polskiej do zaniechania interwencji prasowej. W obydwu przypadkach prokurator przyjął, iż podejrzany dopuścił się zarzucanych mu przestępstw w warunkach występku chuligańskiego tj. działał publicznie i z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego Trzeci zarzut dotyczy posiadania bez wymaganego zezwolenia dwóch sztuk broni palnej, na którą na którą z przepisami Ustawy o broni palnej i amunicji wymagane jest ze zezwolenie. (art. 263 § 2 kk) Kara łączna, jaka grozi podejrzanemu, to 14 lat pozbawienia wolności ... (za portalem Niezależna.pl)
W obydwu przypadkach prokurator przyjął, iż podejrzany dopuścił się zarzucanych mu przestępstw w warunkach występku chuligańskiego tj. działał publicznie i z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego
Trzeci zarzut dotyczy posiadania bez wymaganego zezwolenia dwóch sztuk broni palnej, na którą na którą z przepisami Ustawy o broni palnej i amunicji wymagane jest ze zezwolenie. (art. 263 § 2 kk)
Kara łączna, jaka grozi podejrzanemu, to 14 lat pozbawienia wolności ... (za portalem Niezależna.pl)