Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Nie robcie ludziom wody z mozgu
ale nie na filmie tylko w rzeczywistości
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i-pomoc/egzorcyzmy-i-egzorcysta/26-przebieg-egzorcyzmu
CZY KOŚCIÓŁ MÓWI JEDNYM GŁOSEM?
Nie wiadomo czy śmiać się z tego czy płakać.
ciekawe komu na tym zależy, na tworzeniu atmosfery zagrożenia ?
A jednak trwał w obronie polskości dalej i w najgorszych czasach powojennych, poprzez wspaniałe wystąpienia Prymasa Tysiąclecia, i później w czasach “Mszy za Ojczyznę”.
I trwa dalej, broniąc wartości, Wiary i Narodu. I ten właśnie związek Kościoła i Narodu jest szczególnie
nienawistnym dla dzisiejszych niszczycieli wartości, najczęściej ludzi o komunistycznym rodowodzie jakich pełno w redakcji GW.
Szokują wprost rozmiary i tendencyjność oszczerczych kampanii dzisiejszych rodzimych wrogów Kościoła.
Usiłują oni zanegować nawet to, czemu nie przeczyli najzajadlejsi wrogowie Polski – prawdę o szczególnie silnych tradycyjnych więzach katolicyzmu i polskości.
Wg informacji rzecznika ordynariatu wojskowego w latach 2011-2012 zostało zniesionych siedem dekanatów: Krakowski Dekanat Wojskowy, Pomorski Dekanat Wojskowy, Śląski Dekanat Wojskowy, Warmińsko-Mazurski Dekanat Wojskowy, Dekanat Sił Powietrznych Północ i Dekanat Sił Powietrznych Południe oraz Warszawski Dekanat Wojskowy. Struktury duszpasterstwa katolickiego zostały dostosowane do struktur wojskowych.
W 2011 roku likwidacji uległy dwie parafie wojskowe: Parafia Wojskowa w Ciechanowie oraz Parafia Wojskowa w Ełku. W styczniu 2012 została zmieniona struktura organizacyjna kurii polowej wskutek czego liczba pracowników została ograniczona do minimum. Do 31 grudnia 2011 r. odeszło na emeryturę ośmiu kapelanów, natomiast 31 stycznia 2012 dalszych pięciu.
Ilość i zasięg dekanatów został dostosowany do nowego podziału Sił Zbrojnych. W 2011 r. rozwiązano m.in. Śląski Okręg Wojskowy oraz Pomorski Okręg Wojskowy. Spowodowało to zniesienie dwóch dekanatów: śląskiego i pomorskiego.
Od 1954 r. około 100 tys. polskich żołnierzy uczestniczyło w misjach pokojowych i stabilizacyjnych w wielu rejonach świata: Haiti, Czad, Liban, Irak, Kosowo, Bośnia i Hercegowina, Afganistan. Podczas niełatwej służby towarzyszyło im ponad 100 kapelanów. Ponad 160 tys. osób pobiera świadczenia związane z udziałem w misjach zagranicznych – w tym żołnierze oraz rodziny poszkodowanych. Nagłośniony ostatnio przypadek byłego żołnierza, zagubionego przez pół roku w opuszczonym schronisku w Tatrach, z zanikiem pamięci, który służył w Iraku, stał się okazją do tego, aby powiedzieć społeczeństwu, że nawet do 20 proc. żołnierzy nosi w sobie konsekwencje stresu bojowego. W tym kontekście widać, jak ważną rolę do spełnienia mają kapelani.
Wypowiadasz się w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia. Ty nawet Konstytucji RP nie przeczytałeś, a tam jest całkiem sporo na temat armii, celu jej istnienia i zadań jakie są jej wyznaczone. A o doktrynie obronnej RP słyszałeś? Zatem poświęć trochę czasu na przeczytanie, bo na razie w tym temacie jesteś zielony jak trawa na wiosnę.
A jeśli Cię "los żołnierzy i ich kłopoty" nie obchodzą, to po co zabierasz głos w dyskusji? Wg mnie kłamiesz.
Czy oni wiedzą co to jest honor? Bo ojczyzna to dla nich sowiecka, putinowska ROSJA. A Boga chcą usuwać z ludzkich serc.
Jeśli Tusk chce oszczędzać to niech zlikwiduje coroczne wielomilionowe dotacje dla lewackiej Krytyki Politycznej gdzie schroniło się wielu postkomuchów ( i sprowadzonych z Niemiec bojówek faszystowskich do bicia Polaków podczas Marszu Niepodległości 11 listopada 2011) i doją polskiego podatnika. Firmy z udziałem skarbu państwa również przepompowują co roku setki tysięcy zł do lewackiej Krytyki Politycznej. Niech sobie lewaki zbierają kasę na własnych partyjnych zebraniach i z tego żyją - zobaczymy na jak długo im wystarczy. Jak to jest możliwe, że niszowe środowiska lewackie mają większy wpływy na administrację państwową niż potężny elektorat katolicki i jego Kościół?
Niech Tusk zacznie oszczędności od siebie! Jeden lot Tuska do Gdańska kosztuje 22 tysiące zł. Lata tam i z powrotem co tydzień od prawie 5 lat. W Warszawie jest tylko cztery dni w tygodniu a i wtedy w godzinach pracy idzie grać w piłkę albo w tenisa.
Tuskowa obrona przegranej sprawy świadczy tylko o jego zaślepieniu.
Obecna wojna z TV Trwam stanowi probierz siły między tuskowszczyzną a katolikami.
Jeśli Tusk zdecyduje się na walkę z Kościołem katolickim, to będzie to walka z Narodem.
I przegra niechybnie!