Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Dla Księdza jest to prozaiczna wiedza, ale wydaje mi się, że tak rzadko Księża o tych warunkach wspominają.
Dzisiaj jest to potrzebne jednemu a jutro drugiemu - jak jutro Ksiądz nie przypomni to ten drugi nie będzie wiedział, i być może mimo chęci nie będzie szukał wiedzy i da z siebie mniej.
Czy to oznacza, że 1 i 2 listopada odpust zupełny jest tylko za nawiedzenie kościoła/kaplicy, czy też trzeba również przyjąć Komunię i pomodlić się na cmentarzu?
A w dniach 3-8 listopada co się zmienia?
Gubię się w tym, choć czytam wielokrotnie.
Jakie jest minimum warunków na odpust zupełny za zmarłych w dniach 1-8?
Komunia + wizyta na cmentarzu + modlitwa w intencjach Ojca Świętego + Ojcze Nasz + Wierzę? (Zakładam stan łaski uświęcającej i nieprzywiązanie do grzechów)
Co nie zmienia faktu, że to, co przekazuje, może być Prawdą objawioną (jeśli mówi, że Chrystus jest Bogiem, że umarł i zmartwychwstał, na przykład), może być wykładnią tego, co wynika z Objawienia, dotyczącą bardzo różnych sytuacji.
Intencja powszechna: Aby język serca i dialogu przeważał zawsze nad językiem oręża. na listopad 2018
Nie istnieje takie pojęcie Biblijne, “modlitwa za zmarłych”. Do rozważenia przykład zachowanie Dawida .(2Sm 12:16, 19-23). (2Sm 18:33; 19:1-8).
Podaj nick:
Za czasów Eliasza "niebo pozostawało zamknięte" ponieważ DESZCZ NIE PADAŁ. W związku z tym panował GŁÓD. Fizyczny, wdowa z Sarepty Sydońskiej miała resztki oliwy i mąki, które dzięki Eliaszowi się nie wyczerpały aż wróciły deszcze i urodzaj.
Przypominam, że Izrael nie miał urzędu nauczycielskiego. W związku z tym byli ci, którzy wierzyli w zmartwychwstanie i ci, którzy w nie nie wierzyli, jak saduceusze. W ogóle. Po śmierci ludzie trafiali do szeolu, czyli tego co w naszym wyznaniu wiary określa się jako "piekła" (nie: "piekło"). Taki specyficzny rodzaj poczekalni. Niebo było zamknięte w sensie eschatologicznym, bo możliwość zbawienia - życia w jedności z Bogiem - otworzył nam dopiero Jezus Chrystus. Nawet jeśli istnieją takie historie jak Eliasza na rydwanie wstępującego do nieba (miał nie umrzeć)...
Natomiast czyściec, po pierwsze, dotyczy zbawionych, po drugie, jest "czasem" /""miejscem" dochodzenia do doskonałej miłości. Księga Machabejska mówi nam, że po śmierci można człowiekowi pomóc, że istnieje między nami wspólnota. Św. Paweł pisał "aż dojdziemy wszyscy razem do miary wielkości według Jezusa Chrystusa" (przywołuję z pamięci, bodaj Ef). Wszyscy razem, nie pojedynczo, nawet jeśli nasza odpowiedzialność przed Bogiem jest osobista. Wspólnota ma znaczenie. Możemy korzystać z dóbr duchowych "wypracowanych" przez innych i dokładać swój "kamyk" do tego skarbca, dbając o tych, którzy sami już nic dla siebie zrobić nie mogą.
A jeśli twierdzisz inaczej, że niby przed ofiarą Chrystusa można było dostać się do Nieba, to na jakich zasadach miało się to odbywać? Czyżby istnieli na świecie ludzie, którzy sami siebie potrafili zbawić, bez udziału Chrystusa?
Witaj dwakroć narodzony,
Raz z Ojca przed wieków wiekiem,
A teraz z matki człowiekiem:
jak i Duch Św. co krążył nad wodami dużo wcześniej niż miało miejsce Zesłanie ducha św.
29 Jestem grzesznikiem, przyznaję*. Więc po co się męczę na próżno? 30 Choćbym się w śniegu wykąpał, a ługiem umył swe ręce; 31 umieścisz mnie tam, na dole*. Nawet mój płaszcz mną się brzydzi.", więc dopóki wierzył, że żyje jak sprawiedliwy nie obawiał się, że tam trafi, czyli już wtedy istniała świadomość, że sprawiedliwi idą do nieba