Znowu ten apel o tzw. korytarze humanitarne, i to pomimo ogromnego zagrożenia dla Polski, ogromnych kosztów na miejscu za które można by naprawdę pomóc Syryjczykom na miejscu, no i przede wszystkim wbrew nieustających apeli biskupów syryjskich, którzy proszą żeby nie przyjmować uchodźców, bo są potrzebni na miejscu w Syrii. Czemu to tak naprawdę ma służyć? Bo na pewno ani Polsce, ani Syrii.