Komentarze do materiału/ów:
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
„Jest niemożliwe, żeby człowiek narodzony z Boga i wierzący lekceważył przykazania i deptał Łaskę”
Ależ jak najbardziej możliwe, bo nasza natura jest upadła, czy może raczej „wykrzywiona” i „skarykaturalizowana” przez grzech pierworodny, a Boża łaska nie odbiera nam wolnej woli. Ta z kolei ma również możliwość a często wręcz skłonność do wybierania zła.
Swoją drogą, ta wypowiedź udowadnia tezę Wujka Olka ;}
Druga sprawa, która mnie zadziwia - dlaczego Pan ciągle łączy protestantyzm z de Sadem, którego obrazoburstwo urodziło się w katolickiej Francji? Związek protestantyzmu z eugeniką - tak, zgadzam się, ale de Sade??? Nie ma tu ani logicznej, ani kulturowej ciągłości.
Ekhem… „Utopia” to nie recepta na społeczeństwo, tylko krytyka takiej recepty.
„Arcykatoliccy”? Nie. Ale „katoliccy”? A i owszem – zdarzało się. Nie zapomnij tylko w tym wszystkim dobrze zważyć proporcji i skali, bo jest różnica pomiędzy skasowaniem jednego zgromadzenia (jakkolwiek jest to czynem nagannym, pozostającym poza kompetencjami świeckiej władzy) raz na „x” lat, a systematyczną kasatą lub walką ze wszystkimi. Nie możesz rozumować w ten sposób: „O, katolikom też się «zdarzyło», to są tak samo «umaczani» jak wszyscy inni”. Doradzam wielką ostrożność przy generalizowaniu :}
„Czy to znaczy, że w czasie Komunii (przepraszam za brutalne stwierdzenie) zjadasz mięso (sarks) i pijesz krew ludzką?”
To dobre pytanie. Rzymianie też je sobie zadawali i nieraz było ono jedną z przyczyn prześladowań Chrześcijan. Ale do rzeczy.
Jezus powiedział, że chleb staje się Jego Ciałem, a wino Jego Krwią. Jest to dość jednoznaczne określenie i jednoznacznie rozumieli je pierwsi Chrześcijanie (patrz: Ojcowie Kościoła). Fakt: w zdecydowanej większości przypadków Hostia i Wino pozostają materialnie chlebem i winem, ale nasze pojmowanie atrybutów i istoty rzeczy jest też bardzo ograniczone. W takim razie chleb i wino muszą nabierać właściwości dla nas bezpośrednio niedostrzegalnych, które jednocześnie są jednoznacznym wyznacznikiem ich natury jako Ciała i Krwi Chrystusa.
W tym świetle zjada się nie tyle „mięso ludzkie” i pije „ludzką krew”, ale zjada się Prawdziwego Baranka Paschalnego i pije Jego Krew. A skoro Chrystus jest nie tylko człowiekiem ale też i Bogiem, to zjadasz Ciało Boga-Człowieka i pijesz Krew Boga-Człowieka.
Co do prawdziwości sakramentu, warto też rozważyć Cuda Eucharystyczne, bo znane są i wcale nierzadkie, przypadki przemiany Hostii w fizyczny mięsień oraz Wina w fizyczną krew. Tego typu przypadki były niejednokrotnie weryfikowane badaniem posiadanych tkanek, żeby upewnić się, że są to tkanki ludzkie. Dopiero to daje podstawy do dalszej oceny danej sytuacji jako Cudu Eucharystycznego.
Generalnie: tak, zjadasz Ciało i pijesz Krew
O kielichu zaś "Zgodnie z dość rozpowszechnioną opinią słowa te w wersji: „Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej", można uważać za najstarszy przekaz. Krew nie jest jeszcze postrzegana jako ofiara i zawartość kielicha. W punkcie centralnym znajduje się raczej krążący wśród uczniów pobłogosławiony kielich, który mocą krwi Jezusa, to znaczy mającej przyjść gwałtownej śmierci, może zapewnić nową wspólnotę z Bogiem w obliczu oczekiwanego królestwa Bożego." ("Jezus z Nazaretu. Orędzie i dzieje" Kraków 1997 s. 344)
Poczytaj proszę co Ojcowie Kościoła piszą na temat kapłaństwa. Dzieje Apostolskie i Listy też o tym mówią, tylko potrzebna jest właściwa interpretacja.
zważ iż jestem po Twej stronie
opis wesela w Kanie nie zawiera ustanowienia jakichś obrzędów czy czegokolwiek
słowa skierowane do Ucznia Umiłowanego również nic takiego nie zawierają
z niewiadomych powodów tłumaczone są jakoby Jezus uczynił Matkę Swoją Matką wszystkich uczniów, czy też wszystkich ludzi