Podpisałem się pod projektem. Jest jedno ALE: czarne parasolki są widoczne na ulicy, pro life nie. I tu rację ma Kaczyński, który wprost to zarzucił Kai Godek, kiedy przepadł projekt ustawy rok temu. Za inicjatywą, projektem i podpisami musi stać tłum ludzi, inaczej projekt znowu przepadnie zakrzyczany ulicą, z którą PiS musi się liczyć. Proliferzy nie mogą cedować odpowiedzialności na partię rządzącą, zbyt wiele reform czeka w kolejce żeby się wyhuśtać na ustawie antyaborcyjnej. Dlatego PiS musi zobaczyć te 800 k na ulicy jeśli chcemy aby projekt stał się prawem.
Dlaczego nie piszecie jak unikał odpowiedzi na pytania pan Kuchciński? Dlaczego nie napiszecie o chamskim zachowaniu jego obstawy, o braku możliwości przekazania pytań na piśmie?
850tys podpisów za życiem to dla Kuchcinskiego za mało? Marsze za życiem też za mało? My Was wybraliśmy wy macie nam służyć! Chcemy obrony życia a wy je mordujecie każdego dnia! PIS MA KREW NA RĘKACH !
czemu politycy PiSu sa tacy obludni?Przeciez ta ustawa byla juz i mieli tylko glowac za i mowili,ze tak zrobia a wyszedl Kaczynski i zaglosowali przeciw.Takie wypowiedzi Kuchcinskiego sa naprawde obrzydliwe bo uwaza sie wyborcow za idiotow czy ciemny lud. A Kaczynski mial jednak wtedy racje bo ta ustawa jest zla a z tego powodu,ze nie zabezpiecza rowniez bytu matek i rodzin,ktore pozniej beda sie z tym borykac.Mamy przyklad protestu w sejmie teraz.Jesli ma byc to sprawiedliwie to kazdy z nas obywatel Polski powinien byc opodatkowany na zabezpieczenie minimum bytu tym rodzinom.Jednak wszyscy musimy poniesc konsekwencje,ksieza rowniez a nie tylko matki i rodziny.
Marszałek Sejmu Rzeczpospolitej wzywa do załatwiania spraw na ulicy!!! Państwo prawa??? "W Warszawie do tej pory zorganizowano już kilkanaście manifestacji, tzw. czarnych protestów, a tylko jeden marsz na rzecz ochrony życia. Takie spopularyzowanie wsparcia ułatwiłoby podjęcie decyzji" - zaznaczył.
To SKANDAL, żeby Marszałek Sejmu RP wzywał do załatwiania spraw na ulicy! "W Warszawie do tej pory zorganizowano już kilkanaście manifestacji, tzw. czarnych protestów, a tylko jeden marsz na rzecz ochrony życia. Takie spopularyzowanie wsparcia ułatwiłoby podjęcie decyzji" - zaznaczył.
Ależ to proste w odpowiedzi - im więcej nienawiści między ludźmi tym lepiej czują się politycy PIS. Im więcej niepokojów ulicznych tym więcej represji ze strony PIS. Historia podobna do wczesnej III Rzeszy?
Nigdy ten projekt ustawy nie wejdzie w życie bo jeśli wejdzie to będzie to gwóźdź do trumny PiSu. Rząd dobrze wie, że jeśli uchwali tą ustawę ludzie wyjdą na ulicę i to w takim stopniu jakim się PiSowi nie śni.