Radykalni islamiści z ruchu salafitów w Niemczech chcą rozdać 25 milionów bezpłatnych egzemplarzy Koranu. Rządząca w kraju CDU zamierza podjąć działania przeciwko tej "agresywnej akcji" - zapowiedział w środę polityk CDU Guenter Krings.
"Zasadniczo nie mam nic przeciwko rozpowszechnianiu religijnych pism" - powiedział Krings dziennikowi "Rheinische Post" (wydanie środowe). "W przypadku salafitów chodzi jednak o radykalne ugrupowanie, które zakłóca swoim agresywnym postępowaniem religijny pokój w Niemczech" - wyjaśnił motywy swojego sprzeciwu niemiecki polityk, od 2009 r. zastępca przewodniczącego klubu parlamentarnego CDU/CSU w Bundestagu.
Zgodnie z planami salafitów każde niemieckie gospodarstwo domowe ma otrzymać bezpłatny egzemplarz świętej księgi muzułmanów. W wielu niemieckich miastach akcja już się rozpoczęła.
Jak podkreślił Krings, salafici zamierzają rozdawać Koran także w szkołach. "Nie dopuścimy do tego. Będziemy przeciwdziałać wszędzie tam, gdzie jest to możliwe" - zapowiedział.
Szef Urządu Ochrony Konstytucji w Hesji, Roland Desch, zaapelował do ministra spraw wewnętrznych Północnej Nadrenii-Westfalii o wsparcie w akcji skierowanej przeciwko rozprowadzaniu Koranu. Wyraził nadzieję, że odpowiednie służby zainteresują się źródłem finansowania tej kosztownej akcji.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?
Mówi sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Samuel A. Alito Jr.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.