Rząd wprowadza do szkół nowe technologie. Wydawcy ostrzegają, że przy okazji może pogrzebać rynek książki.
Rząd przyjął do realizacji program „Cyfrowa szkoła”. Ma on funkcjonować w czterech obszarach: e-uczeń, e-szkoła, e-nauczyciel i e-podręczniki. W odróżnieniu od innych reformatorskich pomysłów tego rządu (sześciolatki, nowe liceum) ma on jeden wielki plus. Eksperyment nie dotyka całej populacji, jest jedynie pilotażem, który ma być realizowany w około 400 szkołach na poziomie IV klasy szkoły podstawowej. Ale tylko w trzech pierwszych obszarach. W tym czwartym plus zamienia się w wielki znak zapytania. Powstanie darmowego e-podręcznika ma dotyczyć wszystkich uczniów i może mieć nieodwracalne skutki. Nie tylko dla rynku książki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.