Stosunek do ubogich i nieprzyjaciół jest „prawdziwym testem naszej miłości” i przynależności do Kościoła - przypomniał wiernym sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone.
Kard. Tarcisio Bertone odpoczywa w salezjańskim domu w Introd w Valle d’Aosta na północy Włoch, gdzie przed laty bywali również papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI. Włoski purpurat jest jednak znany ze swej aktywności, więc i tym razem odwiedza różne miejsca alpejskiego regionu. L’Osservatore Romano opisuje dwie takie wizyty kard. Bertone: w sanktuarium Świętej Góry w Belmonte oraz w rodzinnym Romano Canavese.
Wydarzenia te nie były jedynie prywatnymi odwiedzinami, ale wiązały się z publicznymi wystąpieniami. Watykański sekretarz stanu zachęcał wiernych, by nie byli „letnimi chrześcijanami”, lecz mieli oczy zawsze otwarte na sprawy życia. Stosunek do ubogich i nieprzyjaciół jest bowiem, jak stwierdził, „prawdziwym testem naszej miłości” i przynależności do Kościoła.
Kard. Bertone nawiązał także do kwestii głodu na świecie. Stwierdził, że świat w naszych czasach poszedł do przodu w sposób niezwykły, zostawiając jednak w nędzy wielką liczbę ludzi. Stąd walka z głodem stanowi również dla Kościoła „imperatyw etyczny, domagający się odpowiedzi na nauczanie jego Założyciela, Pana Jezusa, o solidarności i dzieleniu się” – stwierdził włoski purpurat, dodając: „Jeśli wydaje nam się, że jesteśmy zbyt mali, każdy z osobna, by rozwiązać ten megaproblem społeczny, jednoczmy się coraz bardziej z Kościołem i jego organiczną pracą charytatywną na świecie. Jest ona hojnie prowadzona przez misjonarzy, którzy i dzisiaj nie obawiają się przelać swej krwi za najuboższych”.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.