Kolejna niesprawiedliwość dotknęła chrześcijan w indyjskim stanie Orisa.
12 grudnia władze wioski Raikia zburzyły buldożerami 12 domostw chrześcijan należących do ludności plemiennej. Trzy z nich zrównano z ziemią, inne zniszczono częściowo. Jednego z protestujących mieszkańców policja aresztowała. Oficjalnie powodem burzenia domów jest planowane poszerzenie pobliskiej ulicy. Podejrzewa się jednak, że w rzeczywistości administratorzy wydali taką decyzję podpłaceni przez bogatego przedsiębiorcę, właściciela przyległych terenów. W przeszłości proponował on zamieszkałym tam rodzinom wykupienie budynków. Gdy one odmówiły, uciekł się do korupcji urzędników.
„Pozbawiając wyznawców Chrystusa dachu nad głową tamtejsze władze stworzyły nowe Betlejem – powiedział, komentując ten nowy akt przemocy w stanie Orisa, przewodniczący Ogólnoindyjskiej Rady Chrześcijan. – Podobnie jak nowonarodzony Jezus w żłóbku, tamtejsze kobiety i dzieci będą w Boże Narodzenie cierpieć zimno i skrajne ubóstwo” – dodał Sajan George.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.