Chorwaccy księża mobilizują się przeciw nowemu prawu, przewidującemu "zero tolerancji dla alkoholu za kierownicą" - poinfomowała Polska Agencja Prasowa.
Argumentując, że muszą pić wino podczas mszy, zażądali przydzielenia im szoferów przez państwo. W Chorwacji wprowadzono w połowie sierpnia przepis obniżający do zera dopuszczalną zawartość alkoholu we krwi kierowców. - Chcemy przestrzegać prawa, ale podczas mszy musimy wypić małą ilość wina. Nie możemy potem sami jechać samochodem do drugiej wsi, by i tam odprawić nabożeństwo, i dlatego niezbędny jest szofer - wyjaśnił jeden. Wśród księży, których jest w Chorwacji ok. 2 tys., rozpoczęła się już kampania zbierania podpisów pod tą inicjatywą. Duchowni obliczają, że każdy z nich będzie potrzebował szofera na pięć godzin dziennie, przy siedmiu dniach pracy w tygodniu powinien on zarabiać równowartość 460 dolarów miesięcznie. Wychodzi więc 12 mln dolarów rocznie w skali kraju. Nowy przepis wywołał też protesty restauratorów, hotelarzy i producentów win, którzy upatrują w nim zagrożenia dla turystyki.
36-minutowe przemówienie w języku angielskim zostało opublikowane na YouTube.
28 maja Namibia po raz pierwszy w historii obchodzić będzie Dzień Pamięci o Ludobójstwie.
Wydobyto szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci.
Głównej świątecznej liturgii zakończonej procesją przewodniczył biskup supraski Andrzej.
W opozycji może to „utrwalić represje przed wyborami w 2026 roku”.
Nigdy nie przeszło mi przez myśl, że zostanę wybrany - powiedział Leon XIV.
"Przejmiemy kontrolę nad całym tym terytorium" - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu.