"Nie ma takich instynktów, nawet błędnych, których nie można by przywieźć do normalności" - uważa kardynał Alfonso Lopez Trujillo, przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny.
W wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" watykański hierarcha skomentował manifestacje zwolenników związków homoseksualistów, jakie odbyły się wczoraj w Mediolanie i Rzymie. W masowych wiecach, zorganizowanych w Mediolanie i Rzymie przez organizacje włoskich homoseksualistów, protestowano przeciwko stanowisku Kościoła katolickiego oraz przeciwko tym ministrom w rządzie włoskim, którzy podkreślają centralne miejsce rodziny w społeczeństwie. Uczestnicy manifestacji w Rzymie domagali się prawnej legalizacji wolnych związków, w tym osób tej samej płci, w Mediolanie wystąpili w obronie zagrożonej rzekomo również przez Kościół ustawy legalizującej aborcję. Kolumbijski kardynał przypomina, że "małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny". Jego zdaniem uznanie przez prawo innych związków "powoduje zamęt filozoficzny, prawny i teologiczny", one same zaś są według niego "fałszywą monetą puszczoną w obieg". "Kto pragnie prawdziwego związku, niech weźmie przynajmniej ślub cywilny" - apeluje kardynał Lopez Trujillo, przypominając, że w Hiszpanii, gdzie zalegalizowano "śluby" homoseksualistów, skorzystało z tej możliwości "czterdzieści osób na 44 miliony mieszkańców". "Po co było wywoływać zamieszanie w parlamencie i mobilizować cały naród w sprawie, na która społeczeństwo pozostaje nieczułe?" - pyta przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.