Ciało siostry Łucji zostało przeniesione z karmelitańskiego klasztoru w Coimbrze, gdzie zmarła, do sanktuarium w Fatimie.
Tam, zgodnie z jej ostatnią wolą, spoczęło u boku błogosławionych pastuszków Franciszka i Hiacynty, którzy razem z siostrą Łucją byli świadkami Objawień Maryi. Uroczystości rozpoczęły się 19 lutego rano w Coimbrze, gdzie przez ostatni rok spoczywało ciało siostry Łucji. Zgodnie ze zwyczajem karmelitanek nagrobek przykrywała skromna płyta bez żadnego napisu i nawet imienia zmarłej zakonnicy. Z klasztoru doczesne szczątki siostry Łucji zostały przeniesione do katedry w Coimbrze, gdzie odprawiono uroczystą Eucharystię. Następnie przewieziono je do Fatimy. Po procesji do Groty Objawień ciało zakonnicy zostało złożone w sanktuarium. W uroczystości wzięło udział ćwierć miliona pielgrzymów z całego świata. Siostra Łucja zmarła 13 lutego ubiegłego roku. Miała 97 lat. Żyła najdłużej z trojga dzieci, którym ukazała się Matka Boża.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.