Kilka tysięcy osób wzięło udział w Drodze krzyżowej, która we wtorek wieczorem odbyła się w Poznaniu. Uczestnicy nabożeństwa szli tymi samymi ulicami, którymi w 1956 roku maszerowali poznańscy robotnicy.
Biskup Marek Jędraszewski ubolewał, że cała prawda o tym robotniczym zrywie do dziś jest przemilczana, a niektórzy próbują mówić że był to bunt wyłącznie o podłożu socjalnym, tym czasem robotnicy szli ze śpiewem „My chcemy Boga” - mówił biskup Jędraszewski. „Przecież chodziło o upomnienie się o największe dla człowieka wartości: o codzienny chleb, o wolność i sprawiedliwość. Na koniec o Boga, który jest ostatecznym fundamentem wolności i sprawiedliwości. Z obrony tych wartości nie można się nigdy wycofać. Dla tych wartości nie wolno się nigdy wahać.” Uczestnikom nabożeństwa towarzyszył wieziony na lawecie sześciometrowy, ważący prawie pół tony, dębowy krzyż - dar pracowników Cegielskiego. Na zakończenie został on przekazany mieszkańcom osiedla na Winogradach, gdzie powstaje kościół upamiętniający Jana Pawła II. Świątynia nosić będzie wezwanie św. Karola Boromeusza.
Rosja prowadzi działania mające umołżiwić jej utworzenie w libijskim Tobruku bazy wojskowej.
W tym roku odbędzie się w dniach 29 lipca - 3 sierpnia w Trzcińcu w woj. zachodniopomorskim.
Prezydent odznaczył osoby zasłużone w pielęgnowaniu pamięci o ks. Jerzym Popiełuszce.
Sekretarz stanu USA spotkał się w Kairze z prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem al-Sisim.