Zakończył się VII Rajd Katyński. Blisko 50 rajdowców na motorach przemierzyło kilka tysięcy kilometrów, spotkało się z mieszkającą w okolicach Katynia Polonią i przekazali dary dla mieszkających tam dzieci.
Mszę św. W katedrze polowej Wojska Polskiego 22 września odprawił ks. Sławomir Żarski, wikariusz generalny Biskupa Polowego WP. W homilii ks. Jan Zalewski, uczestnik Rajdu powiedział, że motocykliści są jak ewangeliczny siewca. Ich entuzjazm i radość są ziarnem, które w zależności od okoliczności wydaje owoc. Ks. Zalewski przyznał, że nie należy ustawać w przekazywaniu dobra i radości. Zdaniem ks. Zalewskiego misja jaką pełnią motocykliści - uczestnicy Rajdu jest niekiedy bardziej pożyteczna niż działania wielu polityków. Po Mszy św. uczestnicy rajdu udali się pod Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie złożyli meldunek o zakończeniu VII Rajdu Katyńskiego. W rozmowie z KAI ks. Zalewski, przybyły na Rajd z Danii, podkreślił, że Rajd Katyński nie jest tylko formą "zorganizowanej turystyki". "Nasza działalność ma na celu integrowanie narodów polskiego, rosyjskiego i ukraińskiego. Celem jest nie tylko złożenie kwiatów i odwiedzenie grobów, ale przede wszystkim spotkania z ludźmi" - powiedział. "Chodzi o to, żeby Polacy i Rosjanie przestali patrzeć na swoje kraje wyłącznie przez pryzmat Katynia. Podobnie nie chcemy, żeby przyjeżdżający do Polski Żydzi, nie kojarzyli Polski wyłącznie z Oświęcimiem, ale z wielowiekowym zgodnym współżyciem" - powiedział. "Ten Rajd - mówił ks. Zalewski - nadaje wymiar autentycznego pojednania. Motocykliści nie jadą na Kresy wyłącznie z dobrym słowem, ale i z darami, które przekazują dzieciom z domów dziecka. Często wygląda to tak, że po wizycie i złożeniu kwiatów na miejscu pamięci udajemy się do domu dziecka czy domu kultury, gdzie przekazujemy to, co przywieziemy ze sobą: polskie książki, słodycze, materiały papiernicze i odzież".
"Rosyjski przywódca Władimir Putin powinien zgodzić się na taką umowę".
Prezydent USA przekroczył swe pełnomocnictwa - uznał Federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego.
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
niedz. | pon. | wt. | śr. | czw. | pt. | sob. |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |