Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) rozpocznie wstępne postępowanie w sprawie zbrodni popełnionych podczas konfliktu w Republice Środkowoafrykańskiej - wynika z opublikowanego w piątek oświadczenia.
"Sytuacja ludności cywilnej w Republice Środkowoafrykańskiej ulega stałemu pogorszeniu" - napisała w oficjalnym dokumencie prokurator Fatou Bensouda. Podkreśliła, że w tym kraju dochodzi do licznych zabójstw, porwań, gwałtów i ataków na tle religijnym.
"Moje biuro przeanalizowało wiele raportów dotyczących aktów ekstremalnej brutalności dokonanych przez różne grupy i doniesień na temat poważnych przestępstw, których badaniem może zająć się Trybunał" - czytam w oświadczeniu MTK.
Wstępne postępowanie ma na celu zebranie i analizę dowodów, na podstawie których MTK podejmie decyzję w sprawie kontynuowania śledztwa lub jego umorzenia.
"Działania mojego biura będą koordynowane z tymi podejmowanymi przez Unię Afrykańską i ONZ" - zapowiedziała Bensouda. Podkreśliła też, że zwróci się z prośbą do władz Republiki Środkowoafrykańskiej o udzielenie pomocy w śledztwie.
Walki w Republice Środkowoafrykańskiej wybuchły z nową siłą po wycofaniu się w styczniu z Bangi muzułmańskich rebeliantów z koalicji Seleka. Rebelianci z Seleki, będącej luźnym sojuszem przeważnie muzułmańskich milicji, doprowadzili w marcu 2013 r. do obalenia rządu Francois Bozizego, a ich przywódca Michel Djotodia obwołał się prezydentem.
Chrześcijanie skrzyknęli się w zbrojne milicje i przy wsparciu dawnych żołnierzy Bozizego ruszyli do kontrataku. W grudniu w krwawej bitwie o Bangi zginęło prawie tysiąc ludzi. W styczniu Djotodia został zmuszony do ustąpienia po fali krytyki w kraju i społeczności międzynarodowej, która zarzucała mu, że nie zdołał zapobiec pladze aktów przemocy.
Krajem kieruje obecnie jako tymczasowy prezydent Catherine Samba-Panza, chrześcijanka, była burmistrz Bangi.
Obecność wojsk francuskich i sił pokojowych z krajów afrykańskich nie doprowadziło dotychczas do poprawy sytuacji. W Republice Środkowoafrykańskiej, byłej kolonii Francji, znajduje się teraz ok. 1600 żołnierzy francuskich i ok. 5000 z państw afrykańskich. Skupiają się oni jednak na przywracaniu porządku w stolicy kraju i częściowo na północy. Do aktów przemocy dochodzi natomiast w odległych rejonach kraju.
Według ocen ONZ, aby skutecznie przywrócić spokój i porządek w Republice Środkowoafrykańskiej, trzeba by tam wysłać co najmniej 10 tys. żołnierzy.
Międzynarodowy Trybunał Karny, którego siedziba mieści się w Hadze, bada przypadki związane ludobójstwa, zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości. Jest to pierwszy w historii sąd międzynarodowy zajmujący się badaniem zbrodni pojedyńczych osób.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.