O antychrześcijańskiej krucjacie, narzucanych regułach gry i nowej operze z Krzysztofem Koehlerem
Szymon Babuchowski: Odmówiłeś ostatnio podpisania petycji w obronie „Golgota Picnic”, uzasadniając to w liście otwartym wprost – wiarą w Jezusa Chrystusa.
Krzysztof Koehler: Tak, i to nie był protest przeciwko temu spektaklowi, bo sam do tej pory go nie widziałem. Podejrzewam zresztą, że podobnie jak większość sygnatariuszy owej petycji. Chodziło mi o co innego: że podpisywanie jej na zasadzie „słusznego sprzeciwu” jest czymś bardzo problematycznym. Zwłaszcza jeśli rzecz dotyka całej sfery dobra związanej z wiarą i religią. Wtedy taki gest jest po prostu rzeczą karygodną. Bezmyślną, a może po prostu – za szybką.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.