Niedawne zamachy w Irlandii Północnej przynoszą wstyd Irlandczykom i sprzeniewierzają się pamięci o patriotach tego kraju - powiedział kard. Seán Brady w czasie uroczystości upamiętniających Powstanie Wielkanocne w Dublinie w 1916 r.
Zginęło w nim 500 osób, a jego przywódcy zostali straceni. Dramat Irlandczyków głęboko jednak poruszył międzynarodową opinię publiczną i przyczynił się do odzyskania niepodległości. Zdaniem prymasa Irlandii radykalne skrzydło IRA, podające się za duchowych spadkobierców powstańców, hańbi szlachetny ideał powstania. Kard. Brady zaapelował do młodych, aby nie przyłączali się do ekstremistycznych nurtów IRA, bo o to samo prosiliby ich dzisiaj powstańcy z 1916 r.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.