Lotnictwo pakistańskie przeprowadziło w sobotę szereg nalotów bombowych na obozy szkoleniowe i magazyny broni w strefie uważanej za bastion głównego przywódcy talibów pakistańskich Baitullaha Mehsuda - poinformowało dowództwo sił lotniczych.
W komunikacie sprecyzowano, że bombardowane obiekty znajdowały się w rejonach Ladha i Makeen, w Południowym Waziristanie, przy granicy z Afganistanem. Pakistańskie dowództwo nie podało, czy ktoś zginął w wyniku nalotów.
Komunikat o bombardowaniach obozów rebeliantów ogłoszono po raz pierwszy odkąd przed dwoma tygodniami dowództwo pakistańskie zapowiedziało podjęcie operacji wojskowych w Południowym Waziristanie. Według komunikatu, operacje te są obecnie "w początkowej fazie".
Te same obiekty były w ostatnich dniach celem ataków rakietowych przeprowadzanych przez amerykańskie samoloty bezzałogowe.
Według ekspertów wojskowych, operacje wojskowe na wielką skalę przeciwko bazom talibów w Południowym Waziristanie rozpoczną się dopiero po zakończeniu ofensywy w Dolinie Swat, która znajduje się w "fazie końcowej".
W wyniku działań prowadzonych w Dolinie Swat poniosło śmierć 1600 rebeliantów i około 100 pakistańskich żołnierzy - podają pakistańskie źródła wojskowe. Oficjalne komunikaty nie informowały o liczbie ofiar wśród ludności cywilnej.
Według wstępnych danych rządu pakistańskiego i ONZ, ofensywy przeprowadzone przez pakistańskie siły zbrojne od 2008 roku w północno-zachodniej części kraju spowodowały exodus ponad 1,9 mln osób.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.