Do zgonu doszło w wyniku zaburzeń metabolicznych w przebiegu cukrzycy - taki wniosek płynie z ostatecznego raportu z sekcji zwłok Roberta Leszczyńskiego - pisze gazeta.pl. Dziennikarz zmarł 1 kwietnia br. w wieku 48 lat.
Prokuratura zaprzeczyła, jakoby w organizmie Leszczyńskiego znaleziono alkohol bądź jakiekolwiek środki odurzające.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa