- Państwa UE nie powinny zamykać się na uchodźców w związku z zamachami w Paryżu - powiedział w niedzielę na konferencji prasowej przed odbywającym się w Turcji szczytem G20, szef KE Jean-Claude Juncker. Dodał, że zamachowcy byli kryminalistami, nie uchodźcami.
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że w reakcji na zamachy w Paryżu, w Polsce i na Słowacji pojawiły się głosy kontestujące konieczność przyjmowania migrantów w ramach kwot opracowanych na forum UE. Wcześniej Juncker apelował o przyspieszenie relokacji uchodźców z Włoch i Grecji do innych krajów unijnych.
"Nie powinniśmy mieszać różnych kategorii ludzi przybywających do Europy. (...) Osoby odpowiedzialne za ataki w Paryżu były kryminalistami, a nie uchodźcami czy osobami ubiegającymi się o azyl" - podkreślił w niedzielę szef KE.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.