W Bieszczadach panują trudne warunki turystyczne. Powyżej górnej granicy lasu zmrożony śnieg leży w płatach. W czwartek rano na Połoninie Wetlińskiej były 2 stopnie mrozu - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Marek Paterek.
"Na połoninach wieje silny wiatr. Widoczność nie przekracza tam 50 metrów" - powiedział ratownik.
W położonych niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej termometry wskazywały od 2 do 4 stopni Celsjusza powyżej zera. W bieszczadzkich dolinach warunki dla turystów GOPR określa jako dostateczne.
"Wybierający się w góry powinni pamiętać, że podczas wędrówki może nastąpić nagłe załamanie pogody. Nie należy wykluczać opadów śniegu lub śniegu z deszczem" - przypomniał ratownik.
Dodał też, że "z uwagi na wcześniej zapadający zmrok wycieczki trzeba planować wcześnie rano".
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.