Szef watykańskiej dyplomacji w Tokio.
Wizja pokoju w nauczaniu Kościoła nie pokrywa się w pełni z jego obiegowym rozumieniem w życiu międzynarodowym. Różnica ta dotyczy nie tylko takich kwestii, jak użycie siły w rozwiązywaniu konfliktów, ale polega na przekonaniu, że pokój wymaga przede wszystkim zapobiegania przyczynom mogącym prowadzić do wybuchu wojny. Zwrócił na to uwagę szef watykańskiej dyplomacji abp Paul Gallagher w wykładzie o kulturze pokoju, wygłoszonym 2 lutego na tokijskim uniwersytecie Sophia. Uczelnię noszącą imię Stolicy Mądrości od 1913 r. prowadzą w stolicy Japonii jezuici.
Przebywający z wizytą w Kraju Kwitnącej Wiśni sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami przytoczył słowa Papieża wygłoszone w zeszłym miesiącu na spotkaniu z dyplomatami. Franciszek mówił wtedy, że „wszelka władza polityczna nie może ograniczać się tylko do zapewnienia bezpieczeństwa swoim obywatelom”, ale musi rzeczywiście promować pokój. Wymaga to współpracy każdego człowieka i całego społeczeństwa.
Abp Gallagher przypomniał, że począwszy już od Benedykta XV, który kierował Kościołem podczas pierwszej wojny światowej i bezpośrednio po niej, stanowisko takie zajmują też stale wszyscy jego następcy na Stolicy Piotrowej. Wyrażają je w momentach kryzysów międzynarodowych, przy okazji oficjalnych spotkań czy odwiedzając instytucje międzyrządowe, takie jak ONZ. Chodzi tu o budowanie kultury pokoju poprzez spotkania między ludźmi i pojednanie poszczególnych grup oraz całych narodów. Wymaga to równocześnie konkretnego zaangażowania w integralny rozwój człowieka – zaznaczył szef watykańskiej dyplomacji. Nawiązał przy tym do nauczania Papieża Franciszka. Podkreśla on, że ogromne wydatki przeznaczane na zbrojenia winno się zainwestować w oświatę, służbę zdrowia i walkę z ubóstwem.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.