W długich kolejkach ustawili się w niedzielę na krakowskim Rynku uczestnicy XII Wigilii dla bezdomnych i potrzebujących. W próbowaniu świątecznych potraw nie przeszkodził im silny mróz i drobny, zacinający śnieg.
Organizatorzy przygotowali 150 tys. porcji dla ok. 50 tys. osób. W menu znalazły się: zupa grzybowa z łazankami, pierogi z kapustą i pierogi ruskie oraz kapusta z grzybami. Wśród potrzebujących rozdawane były także konserwy.
W trakcie wigilii życzenia krakowianom złożyli w południe prezydent miasta Jacek Majchrowski i metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Prezydent życzył mieszkańcom wesołych świąt i zapowiedział, że przyszły rok będzie lepszy dla miasta. "Będzie to rok, w którym mieszkańcy otrzymają cały szereg nowych długo oczekiwanych inwestycji" - zapewnił.
Kard. Dziwisz powiedział :"Kościół Jana Pawła II jest z ubogimi, chcemy być z tymi, którzy potrzebują dachu nad głową, odzienia, pokarmu". Wyraził uznanie dla tych, którzy 12 lat temu zainicjowali wigilie dla potrzebujących w Krakowie, a w tym roku zorganizowali także wigilię w Warszawie. Dodał, że ma nadzieję, iż ta inicjatywa obejmie całą Polskę. "To nie znaczy, żeby się załatwiło sprawy, ale zasygnalizowało, że są problemy i trzeba je rozwiązywać na różnych płaszczyznach" - wyjaśnił.
Wzywając do zaprzestania kłótni i do wzajemnej życzliwości, kard. Dziwisz podkreślił, że "opłatek to mały chleb, ale wielki symbol: pojednania, miłości, życzliwości wzajemnej". Wyraził także "wielką radość i wdzięczność dla Benedykta XVI" za podpisanie w sobotę dekretu o heroiczności cnót Jana Pawła II. "Cieszymy się i jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu za ten akt, który jest bardzo ważny w drodze do chwały ołtarzy, ponieważ bez takiego dekretu nie można iść do beatyfikacji i kanonizacji" - powiedział kard. Dziwisz.
Po poświęceniu opłatków przez kard. Franciszka Macharskiego przedstawiciela władz miasta i Kościoła łamali się nimi z mieszkańcami. Krakowskie kwiaciarki wręczyły prezydentowi i kardynałowi bukiety purpurowych róż.
Jak poinformował PAP organizator XII wigilii dla bezdomnych i potrzebujących Jan Kościuszko, przygotowania do krakowskiej wigilii rozpoczęły się już we wrześniu w restauracjach sieci "Polskie Jadło". Przygotowano ok. 6-7 tys. litrów zupy, ok. 7 ton kapusty. Kilka ton konserw dla bezdomnych przekazała firma Rolnik, jednorazowe talerze zapewniła firma ABC.
"Zawsze w naszych restauracjach był taki zwyczaj, że w dniu wigilijnym przychodzili również bezdomni i biedni i dostawali jedzenie. To się tak rozrosło, że już te restauracje biedne nie wytrzymywały takiego naporu ludzi i przenieśliśmy się na Rynek. Pierwszego roku odwiedziło nas 4 tysiące ludzi, potem 15, potem 20. Rozrosło się do blisko 150 tys. porcji, które wydajemy, i stało się największą wigilią, jeżeli nie na świecie, to w Europie - jeżeli chodzi o wigilie pod gołym niebem. Zaczęło być samo w sobie instytucją, zapotrzebowanie było tak duże, że ci ludzie czekają z roku na rok na naszą wigilię" - powiedział PAP Jan Kościuszko.
Krakowska Wigilia jest największą akcją przedświątecznej pomocy w Polsce, na którą przyjeżdżają bezdomni z całego kraju. Rozpoczęła się w 1997 roku. Jej organizatorem jest Jan Kościuszko oraz "Polskie Jadło" S.A.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.