Duchowny prawosławny został zastrzelony we wtorek wieczorem na klatce schodowej swojego domu w okolicach Moskwy za zwrócenie uwagi grupie osób, która piła alkohol i zachowywała się głośno.
Według agencji ITAR-TASS 39-letni protojerej Aleksandr Filippow zwrócił uwagę młodym ludziom na ulicy. Według jednych źródeł, bandyci poszli za duchownym i zastrzelili go na klatce schodowej, inne źródła mówią, że tylko jeden z grupy poszedł za duchownym i strzelił mu w plecy. Ksiądz zmarł od ran.
Zatrzymano podejrzanego o morderstwo, urodzonego w roku 1971 Olega Szechowa. Poza nim zatrzymano trzech innych podejrzanych w tej sprawie.
W tym roku w Rosji zamordowano co najmniej trzech prawosławnych duchownych.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.