Katolicy nie mogą głosować na kandydatów „linii Zapatero”. Kwestie życia i rodziny muszą stać się decydujące w czasie wyborów. Przypomina o tym emerytowany prezes Papieskiej Akademii Pro Vita w związku ze zbliżającymi się we Włoszech wyborami samorządowymi.
Bp Elio Sgreccia mówił o tym w wywiadzie dla miesięcznika „Il Consulente RE”. Wskazał, że poglądy kandydatów zawsze biorą górę nad ponadpartyjnymi przedwyborczymi paktami. Ktoś, kto cały czas opowiada się przeciwko życiu i jest za legalizacją związków osób tej samej płci po wyborach nie zmieni swej postawy. Stąd, jak zauważa bp Sgreccia udział w wyborach to kwestia sumienia.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.