Argentynę czeka głosowanie w Senacie ustawy dopuszczającej aborcję, którą kilkoma głosami przyjęła tamtejsza Izba Deputowanych.
Tysiące mieszkańców Argentyny protestuje przeciwko zatwierdzonemu przez Izbę Deputowanych projektowi ustawy legalizującej aborcję. Domagają się w ten sposób jej zmiany i chcą wpłynąć na decyzję senatorów, którzy w tej sprawie będą głosować 8 sierpnia.
Do głosu sprzeciwu włączyli się także argentyńscy biskupi, którzy wezwali do modlitwy w tej intencji, a w wydanym oświadczeniu wyrazili swoje zaniepokojenie i ból wobec faktu, że prawo do zabijania nienarodzonych dzieci może zostać zalegalizowane w ich kraju. Podkreślili, że chodzi o obronę najbardziej bezbronnych. „Pod pretekstem poszanowania niektórych domniemanych praw osobistych – czytamy w oświadczeniu – niszczy się prawo do życia dzieci nienarodzonych, które jest pierwszym prawem ludzkim, bez którego nie ma miejsca na inne”.
Biskupi wyrazili także swoje wsparcie i bliskość z osobami i instytucjami świata medycznego, które związane są z poczętym życiem. Podkreślili, że nikt nie może być zmuszany do posłuszeństwa wobec prawa godzącego w jego zasady i w obiektywne dane dotyczące szacunku do godności całego życia ludzkiego. Na zakończenie biskupi argentyńscy wezwali senatorów, aby podporządkowane siłom międzynarodowym ekonomiczne i demograficzne interesy nie determinowały ich decyzji wymierzonej w życie.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).