Po raz pierwszy w archidiecezji gdańskiej obchodzono Dzień Adopcji Serca. Mszy św. w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.
- Dzisiejszy dzień to również wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty, patronki Ruchu "Maitri". To doskonała okazja, by odkrywać w sobie powołanie do misyjności i na miarę naszych darów te zadania wypełniać - mówił bp Zieliński w homilii.
Biskup podkreślił, że ważne, by nie tylko wzruszał nas los pokrzywdzonych, ale by znaleźć skuteczną metodę niesienia im pomocy. - Aby dostrzec ludzi pokrzywdzonych, trzeba mieć w sobie wrażliwość, którą należy przekuć w czyny. Podejmując Adopcję Serca, znaleźliście konkretny sposób, by realnie pomóc i zaradzić tym trudnym doświadczeniom, z którymi borykają się na co dzień dzieci w Kongu czy Rwandzie - podkreślił.
Kaznodzieja zaznaczył jednocześnie, że aby wytrwać w dziele pomocy bliźnim, nie wystarczą dobre chęci. - Potrzebne są jeszcze wytrwałość i źródło, które sprawi, że w tej pomocy nie ustaniemy - dodał.
Jako źródło wytrwałego niesienia pomocy bp Zieliński wskazał Boga. - Żywy i prawdziwy w Ewangelii. W tej samej Ewangelii, którą tak dobrze odkryła Matka Teresa. Zaaplikowała ją w swoim życiu, a także w życiu ludzi, których spotykała na swojej drodze. A my jesteśmy potwierdzeniem piękna jej życia, ale i wartości, które sprawiły, że podjęte przez nią dzieło nie zakończyło się wraz z jej śmiercią - podkreślił.
- Jestem tutaj, by przez wspólną modlitwę powiedzieć wam "dziękuję", że jesteście tymi, którzy otworzyli szeroko swoje serca i umysły na rzecz potrzebujących dzieci. Dzisiaj w całej obfitości staje przed nami dzieło misyjne i jeszcze bardziej uświadamia każdemu z nas, jak niezwykła to odpowiedzialność. Jedni wybierają pracę w dalekiej Afryce, inni mogą zrealizować tę posługę na miejscu - przekazując Ewangelię swoim dzieciom i wnukom. To zadanie, wbrew pozorom, wcale nie jest łatwe - zaznaczył.
Biskup dodał jednocześnie, że zawsze powinniśmy być radosnymi głosicielami Ewangelii. - Poszukujący Boga nie potrzebują smutasów albo ludzi mówiących z obowiązku - bo tak trzeba - ale tych, którzy radośnie świadczą o Jezusie - żyją Nim na co dzień - wyjaśnił.
Justyna Liptak /Foto Gość
S. Marta dziękowała wszystkim, którzy włączyli się w Adopcję Serca
Po Mszy św. odbyło się spotkanie w kawiarence parafialnej z siostrą Martą Litawą SAC oraz Dominiką Laskowską SAC, misjonarkami z Rwandy i Konga, które przybliżyły działalność inicjatywy Ruchu "Maitri" i Adopcji Serca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.