Strażacy zdołali w niedzielę opanować częściowo pierwszy wielki letni pożar we Francji, który zniszczył 900 hektarów lasu sosnowego w pobliżu Carry-le-Rouet na południowym wschodzie kraju.
Ogień wybuchł w sobotę wieczorem. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej zdołano ochronić domy w tej miejscowości leżącej w departamencie Prowansja-Alpy-Lazurowe-Wybrzeże. Strażacy musieli ewakuować jeden z kempingów.
Trwa walka z ostatnimi ogniskami pożaru, w której w ciągu nocy z soboty na niedzielę i w godzinach porannych brały udział cztery samoloty gaśnicze i dwa śmigłowce.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.