Fragmenty szczątków należących według tradycji do świętego Jana Chrzciciela odkryto na wysepce Św. Iwan niedaleko Sozopola, na południowym wybrzeżu czarnomorskim Bułgarii.
Alabastrowy relikwiarz o wymiarach 18x18x14 cm znaleziono w ruinach prawosławnego klasztoru noszącego imię świętego.
Klasztor, zburzony w 1629 roku, należał do ważniejszych ośrodków bułgarskiej i bizantyjskiej kultury w okresie średniowiecza; posiadał cesarski status. Wśród przełożonych monastyru było kilku późniejszych patriarchów Konstantynopola.
Wyspa Św. Iwan była miejscem świętym już od czasów starożytnych Greków. Najstarsze wykopaliska archeologiczne potwierdzają istnienie tam świątyni Apolla z VII wieku p.n.e. - mówi prof. Kazimir Popkonstantinow, który kieruje pracami archeologów na wyspie.
Klasztor świętego Jana Chrzciciela powstał w X wieku. Właśnie fakt, że był on pod specjalną jurysdykcją patriarchy Konstantynopola daje pewność archeologom, że w znalezionym relikwiarzu, pochodzącym z końca IV wieku, są właśnie relikwie Jana Chrzciciela. Jeden z napisów na relikwiarzu brzmi "Św. Jan". Jest jeszcze drugi napis z prośbą do Boga, by miał w opiece człowieka o imieniu Toma. Według archeologów jest to imię osoby, która przywiozła relikwie z Konstantynopola na wyspę.
Część relikwii - głowa i ręka świętego - według tradycji znajduje się w Stambule (d. Konstantynopolu), stąd archeologów nie dziwi, że ich fragment został przekazany klasztorowi, prawdopodobnie w XI wieku - mówi prof. Popkonstantinow. Zbudowano wtedy cerkiew noszącą imię świętego.
Relikwiarz, opieczętowany czerwonym woskiem, był zamurowany w ołtarzu. Do chwili jego otwarcia, dokonanego w niedzielę, w obecności licznych ekspertów i duchownych w Muzeum Historycznym miasta Sozopol, pieczęć była nienaruszona. W relikwiarzu znajdują się część kości twarzy, palca oraz ząb świętego.
Relikwie przekazano patriarchatowi Bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej, który ma podjąć decyzję o nowym miejscu ich wystawienia.
Łączne straty wojsk rosyjskich wynoszą ponad 133 tys. zabitych.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Razem z nim od wyroku odwołało się sześcioro innych skazanych.