Zdecydowana większość zmarłych z powodu Covid-19 w Europie to osoby powyżej 60 roku życia, ale młodzi nie są odporni na wirusa - ostrzegł dyrektor europejskiego oddziału WHO Hans Kluge.
"Przekonanie, że Covid-19 dotyka tylko starszych ludzie jest po prostu fałszywe" - stwierdził podczas wirtualnej konferencji prasowej w Kopenhadze Kluge. Przyznał jednak, że z dotychczasowych statystyk wynika, że przeważająca większość z ponad 30 tys. ofiar pandemii w Europie to ludzie w zaawansowanym wieku.
95 proc. zmarłych miało powyżej 60 lat, z tego ponad połowa to osoby ponad 80-letnie. Ok. 80 proc. ofiar śmiertelnych miało choroby współistniejące - najczęściej choroby układu krążenia, nadciśnienie i cukrzycę.
Choć u większości zakażaonych przebieg choroby jest na tyle łagodny, że nie potrzebują hospitalizacji, to poważne symptomy mogą pojawić się u wszystkich, także u młodych osób. WHO szacuje, że 10-15 proc. zakażonych w wieku poniżej 50 lat ma objawy cięższe niż "łagodne". Kluge stwierdził, że ciężkie przypadki zdarzają się nawet u zdrowych nastolatków i ludzi przed 30. rokiem życia.
Według danych WHO, do środy w Europie wykryto koronawirusa u 464 tys. osób, a 30 089 osoby zmarły.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.