Amerykański episkopat nie traci nadziei na przyjęcie pakietu ustaw (DREAM Act), dających szanse na obywatelstwo nielegalnym migrantom, którzy przybyli do USA jeszcze jako dzieci.
W ubiegłym tygodniu nowe prawo przyjęła Izba Reprezentantów. W Senacie natomiast zostało ono zablokowane, a dokładniej odłożone na czas nieokreślony. Jego oponenci nie posiadają bowiem wystarczającej liczby głosów, by je odrzucić, postanowili zatem grać na zwłokę.
Przewodniczący komisji amerykańskiego episkopatu ds. migrantów, abp José Gómez, pogratulował Izbie Reprezentantów odważnego głosowania i zaapelował do senatorów, aby przyjęli nowe prawo. W przekonaniu abp. Gomeza, koadiutora Los Angeles, proponowany pakiet ustaw przewiduje uczciwe rozwiązanie problemu nielegalnych migrantów. Daje szansę na obywatelstwo tym, którzy w Stanach Zjednoczonych znaleźli się nielegalnie bez własnej winy. Na ustawie skorzystają zarówno oni, jak i Stany Zjednoczone – oświadczył abp Gomez, który sam z pochodzenia jest Meksykaninem.
Premier podczas tajnej części obrad miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Kar za brak transparentności uniknął chiński TikTok - KE uznała, że odpowiedział na jej uwagi.
UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.
Obszar strefy buforowej nie zmienił się w porównaniu z obowiązującym dotychczas.