Prezydent Rosji Władimir Putin wykazał się cynizmem na spotkaniu z matkami rosyjskich żołnierzy poległych na wojnie przeciwko Ukrainie; powiedział im m.in., że wszyscy kiedyś umrą - pisze w piątek portal RBK-Ukraina.
Putin podczas spotkania zwrócił m.in. uwagę, że w Rosji w wypadkach drogowych i z powodu alkoholu ginie po ok. 30 tys. ludzi - podkreśla RBK-Ukraina.
"Ważne jest to, że wszyscy jesteśmy śmiertelni, wszyscy jesteśmy pod (przewodnictwem) Boga i kiedyś wszyscy z tego świata odejdziemy. To jest nieuniknione. Pytanie, jak żyliśmy" - kontynuował.
Prezydent dodał, że rosyjscy żołnierze, którzy walczyli przeciwko Ukrainie i polegli, "nie odeszli na marne", ich "życie miało znaczenie" (https://t.me/navideovidno/54290).
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Leon XIV ostro skrytykował politykę imigracyjną administracji Trumpa.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.