Rząd Davida Camerona powraca do dyskusji nad dyskryminującym katolików prawem o sukcesji brytyjskiego tronu. Dotychczasowe brytyjskie ustawodawstwo, wprowadzone po reformacji (w 1701 r.), zakazuje członkom rodziny królewskiej przynależności do Kościoła katolickiego, a nawet małżeństwa z katolikami.
Inna możliwa zmiana dotyczy obowiązującego pierwszeństwa mężczyzn w sukcesji, dyskryminującego tym samym kobiety – następczynie tronu.
Premier Cameron przyznał w rozmowie z BBC, że zmiana prawa wymaga konsultacji rządowych z przywódcami brytyjskiej Wspólnoty Narodów (The Commonwealth). Chodzi szczególnie o te kraje, które uznają Elżbietę II za honorową głowę państwa. W konsultacjach stroną trzecią będzie obecna rodzina królewska. Zmiany zdaniem brytyjskiego premiera wymagają czasu.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.
Nazwisko nagrodzonej pokojowym Noblem tradycyjnie ogłoszono w Oslo.
Izraelskie wojsko robi krok w tył, Hamas wypuszcza zakładników. To jednak dopiero pierwszy krok.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.