Brytyjski dziennik "The Independent" pisze o potencjalnie zabójczej dla ludzi praktyce podawania silnych antybiotyków zwierzętom hodowlanym. Szczególnie winna jest Wielka Brytania. To jedyny kraj Unii Europejskiej, gdzie rolnik może kupić i podawać zwierzętom antybiotyki bez recepty. Odporne gronkowce, salmonella i nowy, groźny szczep e-coli, który obecnie grasuje w Niemczech - to wszystko pochodna stosowania antybiotyków w rolnictwie - pisze brytyjskim dziennik.
Sprawozdanie na ten temat ma przedstawić dziś brytyjska Agencja Ochrony Zdrowia. Jej dane statystyczne wskazują na raptowny wzrost liczby zakażeń superbakteriami odpornymi nawet na najnowsze i najsilniejsze antybiotyki - karbapenemy. Organizmy te pojawiły się w 2003 roku. Coraz bardziej intensywna hodowla powoduje szybkie przenoszenie się odpornych szczepów tych bakterii między zwierzętami, a poprzez nawóz być może także do roślin.
Pierwszym ostrzeżeniem przed masowym stosowaniem antybiotyków w hodowli był 40 lat temu tzw. Raport Swana, opublikowany w Londynie.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.