Papua-Nowa Gwinea wpisała chrześcijaństwo i Trójcę Świętą do swej konstytucji. Została w niej określona jako kraj chrześcijański. Jest to potwierdzenie faktu, że ponad 90 proc. mieszkańców przyznaje się do wiary w Chrystusa. Jednak tamtejsi biskupi z rezerwą odnieśli się do tej decyzji władz, podkreślając, że poważnym wyzwaniom społecznym, przed którymi stoi to państwo, nie stawi się czoła deklaracjami.
Głosowanie w parlamencie nad poprawką do konstytucji odbyło się 12 marca. Przyjęto ją 80 głosami za, przy jedynie czterech przeciw. Do preambuły ustawy zasadniczej wpisano stwierdzenie, że naród Papui-Nowej uznaje „Boga Ojca; Jezusa Chrystusa, Syna; i Ducha Świętego za naszego Stworzyciela i Tego, który podtrzymuje cały wszechświat oraz źródło naszej władzy i autorytetu, delegowanych narodowi i wszystkim ludziom w obrębie geograficznej jurysdykcji Papui-Nowej Gwinei”. Jednocześnie Biblia została uznana za oficjalny symbol narodowy.
Premier James Marape, gorący zwolennik tej reformy, oświadczył, że jest to najwyższa forma ukazania roli, jaką Kościoły chrześcijańskie odegrały w rozwoju jego ojczyzny. Ma też ona stać się dźwignią do przekształcenia Papui-Nowej Gwinei w „najbogatszy czarny kraj chrześcijański na planecie”.
Ta wizja kraju, w którym dobrobytowi towarzyszą wartości chrześcijańskie, spotkała się z pozytywnym przyjęciem części ludności, szczególnie tej, która uważa, że wiara może mieć wpływ ma tworzenie bardziej sprawiedliwego i dostatniego społeczeństwa.
Jednak zmiana preambuły konstytucji budzi także zastrzeżenia, i to po stronie katolickiej. Choć bowiem panuje zgodność co do idei kraju chrześcijańskiego, to samą deklarację uznaje się za raczej zbędną, tym bardziej, że już w dotychczasowej preambule była mowa o kierowaniu się „zasadami chrześcijańskimi”, a wiara faktycznie stanowi integralną część narodowej mentalności.
Biskupi Papui-Nowej Gwinei podzielają tę opinię i wyrażają opinię, że realne problemy kraju, takie jak korupcja i nierówności społeczne, wymagają konkretnych rozwiązań, a nie symbolicznej deklaracji.
Ponad 90 proc. mieszkańców Papui-Nowej Gwinei stanowią chrześcijanie. 40 proc. ludności żyje poniżej progu ubóstwa. We wrześniu 2024 roku wizytą apostolską w tym kraju złożył papież Franciszek.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.