Przedstawiciele 98 państw oficjalnie potwierdzili swój udział w niedzielnych uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej - poinformowało w piątek po południu MSZ. Oprócz tego do Krakowa przyjadą również wysocy przedstawiciele Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, NATO, ONZ i Rady Europy.
15 kwietnia był w Kanadzie dniem żałoby narodowej w ramach solidarności z narodem polskim.
Samolot powracającej w piątek z USA kanclerz Niemiec Angeli Merkel wyląduje w Lizbonie zamiast w Berlinie - poinformował rzecznik niemieckiego rządu. Przyczyną zmiany trasy rządowego Airbusa jest unosząca się nad Europą chmura pyłu wulkanicznego.
W Wielkiej Brytanii odbyła się w czwartek wieczorem pierwsza przed majowymi wyborami parlamentarnymi telewizyjna debata z udziałem przywódców trzech największej partii. Za jej zwycięzcę telewidzowie uznali lidera Liberalnych Demokratów Nicka Clegga.
Każda, nawet tania linia lotnicza w UE powinna zwrócić pieniądze za bilet w przypadku anulowania lotu z powodu pyłów wulkanicznych, lub, jeśli pasażer się zgodzi, zaoferować mu inny lot w alternatywnym terminie - przypomniała w piątek Komisja Europejska.
Do 1144 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w prowincji Qinghai na Wyżynie Tybetańskiej w północno-zachodnich Chinach - poinformowała oficjalna agencja Xinhua. Wcześniejszy bilans mówił o 791 zabitych.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest zdania, że Europejczycy powinni "starać się pozostawać w domach", jeśli pył wulkaniczny znad Islandii zacznie opadać na ziemię.
Przed sądem w Ratyzbonie, w Bawarii, rozpoczął się w piątek proces oskarżonego o kłamstwo oświęcimskie brytyjskiego biskupa lefebrysty Richarda Williamsona. On sam nie pojawił się jednak na rozprawie.
Zidentyfikowano ciała 76 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński - podała w piątek agencja ITAR-TASS, powołując się na pion śledczy rosyjskiej prokuratury generalnej.
Znany komentator Witalij Portnikow, piszący dla mediów rosyjskich i ukraińskich uważa, że nie ma podstaw, by oczekiwać przełomu w stosunkach Polski i Rosji po katastrofie w Smoleńsku. Jego zdaniem błędem jest wiązanie ze sobą tych dwóch spraw.