Zanotowana w piątek we Włoszech liczba 947 nowych zakażeń koronawirusem jest najwyższa od 14 maja, gdy kraj był jeszcze zamknięty z powodu narodowej kwarantanny - odnotowało ministerstwo zdrowia, analizując opublikowane dobowe dane dotyczące przebiegu epidemii.
Mamy nadzieję, że pandemia skończy się w ciągu dwóch lat - powiedział we wtorek szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus. Przypomniał, że epidemia grypy hiszpanki, która wybuchła w 1918 roku, trwała dwa lata.
Lekarze szpitala w Omsku, w którym hospitalizowany jest opozycjonista Aleksiej Nawalny, pozwolili na jego przetransportowanie za granicę - poinformował w piątek zastępca lekarza naczelnego tej placówki Anatolij Kaliniczenko.
Lekarz naczelny szpitala w Omsku Aleksandr Murachowski poinformował w piątek, że opozycjonista Aleksiej Nawalny, hospitalizowany tam i pogrążony w śpiączce, pozostanie na miejscu aż do czasu, gdy jego stan się trwale ustabilizuje.
Niemieccy lekarze, którzy przylecieli do szpitalu w Omsku, gdzie znajduje się pogrążony w śpiączce Aleksiej Nawalny, uznali, że jego stan pozwala na przetransportowanie go do Niemiec. Lokalni lekarze oznajmili wcześniej, że stan opozycjonisty nie pozwala na podróż.
Każdego roku, w lipcu i sierpniu, Kościół w Stanach Zjednoczonych organizuje na poziomie diecezjalnym oraz online zbiórkę, która tworzy następnie „Fundusz solidarności duszpasterskiej z Kościołem w Afryce”.
W wielu krajach Europy Zachodniej odnotowuje się w ostatnich dniach dobowy wzrost zakażeń wywołanych przez koronawirusa SARS-CoV-2. Największy skok infekcji nastąpił w Hiszpanii - wynika z najnowszych danych publikowanych przez służby epidemiologiczne.
Według wstępnej diagnozy postawionej Aleksiejowi Nawalnemu wystąpiło u niego naruszenie metabolizmu, które mogło zostać wywołane raptownym spadkiem poziomu cukru we krwi; ten spadek spowodował utratę przytomności - poinformował w piątek lekarz naczelny szpitala w Omsku.
Aż 28 testom na obecność koronawirusa w ciągu ponad czterech miesięcy poddany został mieszkaniec okolic Bergamo w Lombardii na północy Włoch. Dopiero ostatnie badanie wykazało, że nie jest już zakażony.
Opozycjonista Aleksiej Nawalny, który w czwartek wpadł w śpiączkę, nie może być zabrany ze szpitala w Omsku, gdyż nie pozwala na to jego stan - uznali w piątek lekarze. Tymczasem do Omska przybył samolot z Niemiec, który miał zabrać Nawalnego na leczenie za granicą.