Czeski prezydent Vaclav Klaus mianował w poniedziałek nowym premierem przewodniczącego prawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Petra Neczasa.
Koncern BP poinformował w poniedziałek, że w ciągu ubiegłych trzech dni wydał 300 mln dolarów na przeciwdziałanie wyciekowi ropy do Zatoki Meksykańskiej, co oznacza przekroczenie po raz pierwszy wskaźnika 100 mln dolarów dziennie i wzrost kosztów całego przedsięwzięcia do 2,65 mld dolarów.
Pracownicy madryckiego metra rozpoczęli w poniedziałek trzydniowy strajk przeciwko cięciom płac, które są częścią rządowego planu reform oszczędnościowych, służących zmniejszeniu gigantycznego deficytu budżetowego. Nie będzie kursowała ponad połowa pociągów.
Kirgiska opozycja wyraziła w poniedziałek zastrzeżenia co do wyniku niedzielnego referendum konstytucyjnego. Jak podała CKW, 90,65 proc. ludzi opowiedziało się za nowelizacją ustawy zasadniczej po przeliczeniu głosów w 96,85 proc. lokali wyborczych.
Ośmioro afgańskich cywilów zginęło w poniedziałek w wybuchu przydrożnej miny chałupniczej roboty we wschodnim Afganistanie - poinformowała policja w tym kraju.
Aklimatyzacja przebiega bardzo dobrze. Wszyscy rwą do góry - przekazał PAP z obozowiska na wysokości 3500 m Tomasz Kobielski, uczestnik jednej z największych od wielu lat polskich ekspedycji na najwyższy szczyt Karakorum K2 (8611 m). Towarzyszy im 150 tragarzy.
Przywódcy G20 poparli w niedzielę w komunikacie końcowym szczytu "śmiałe zobowiązanie bogatych krajów do zredukowania deficytów budżetowych o połowę w ciągu trzech lat" - pisze agencja AP, która dotarła do tekstu komunikatu przed jego oficjalnym opublikowaniem.
Cztery osoby zginęły w niedzielę w katastrofie śmigłowca w pobliżu portu w Rotterdamie - poinformowała holenderska policja. Przyczyny wypadku nie są na razie znane.
Dyrektor CIA Leon Panetta powiedział w niedzielę w telewizji ABC, że Iran ma prawdopodobnie tyle nisko wzbogaconego uranu, iż może wyprodukować dwie bomby atomowe. Zajmie mu to jednak zapewne dwa lata.
Szef sztabu generalnego armii brytyjskiej, generał David Richards wyraził w niedzielę opinię, że rozmowy z afgańskimi talibami powinny się rozpocząć "już niebawem", ale bez wywoływania u rebeliantów poczucia przewagi nad przeciwnikiem.