Koncern BP poinformował w poniedziałek, że w ciągu ubiegłych trzech dni wydał 300 mln dolarów na przeciwdziałanie wyciekowi ropy do Zatoki Meksykańskiej, co oznacza przekroczenie po raz pierwszy wskaźnika 100 mln dolarów dziennie i wzrost kosztów całego przedsięwzięcia do 2,65 mld dolarów.
Kwota ta obejmuje wydatki na próby założenia blokady wycieku, zbieranie wydostającej się do morza ropy oraz rekompensaty dla poszkodowanych.
BP dodał, że utrzyma zapowiadany termin wykonania w ciągu trzech miesięcy dodatkowego odwiertu, osłabiającego ciśnienie wycieku - mimo, że tempo wiercenia w ostatnich dniach spadło. W ubiegłym tygodniu postęp wynosił tysiąc stóp (300 metrów) dziennie, lecz w ciągu weekendu obniżył się do mniej niż 100 stóp (30 metrów) dziennie.
Wybuch na platformie wiertniczej Deepwater Horizon, który nastąpił 20 kwietnia, spowodował śmierć 11 pracowników BP i zapoczątkował najpoważniejszą katastrofę ekologiczną w historii Stanów Zjednoczonych.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.