Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz podpisał w poniedziałek ustawę o amnestii dla uczestników proeuropejskich i antyrządowych demonstracji, do których dochodziło od 21 listopada na Majdanie Niepodległości oraz w dzielnicy rządowej w Kijowie - przekazała jego administracja.
Michaił Kałasznikow, konstruktor najpopularniejszego na świecie karabinu automatycznego AK-47, zmarł w poniedziałek w wieku 94 lat w Iżewsku.
Amerykańska agencja kosmiczna NASA podsumowała rok 2013. Jako główne osiągnięcia wskazała współpracę z organizatorami lotów prywatnych statków kosmicznych, opuszczenie Układu Słonecznego przez sondę Voyager 1 i prace nad technologiami lotu na Marsa.
Rada UE podjęła w poniedziałek decyzję o zakazie eksportu broni do Republiki Środkowoafrykańskiej. Zakaz obejmuje też świadczenie pomocy finansowej i technicznej, w tym wysyłanie żołnierzy najemnych.
14 osób zginęło, a 32 zostały ranne w wypadku autobusowym w Brazylii. Jak podał w niedzielę portal informacyjny G1, powołując się na policję, pojazd wypadł z drogi w pobliżu miasta Sao Lourenco da Serra, około 50 km na południe od Sao Paulo.
Prezydent Francji przeprosił za swoją żartobliwą uwagę na temat stanu bezpieczeństwa w Algierii. "Francois Hollande przekazała swe ubolewanie prezydentowi Algierii" - poinformował w niedzielę Pałac Elizejski, podkreślając jednocześnie, że słowa prezydenta Francji zostały niewłaściwie zinterpretowane.
Dziesiątki tysięcy ludzi uciekło już ze swoich domów po wybuchu zamieszek w Sudanie Południowym. Tylko na terenie należącym do katedry w Dżubie schroniło się ponad 5 tys. osób. To skutek walk i aktów przemocy, które od kilku dni mają miejsce na ulicach stolicy tego afrykańskiego kraju.
Polskie piłkarki ręczne zajęły czwarte miejsce w mistrzostwach świata w Serbii. W meczu o brązowy medal przegrały z Dunkami 26:30 (15:12). Biało-czerwone po raz pierwszy w historii zakwalifikowały się do czołowej czwórki MŚ.
Kamil Stoch wygrał niedzielny konkurs na skoczni narciarskiej w Engelbergu. Wczorajszy sensacyjny zwycięzca Jan Ziobro tym razem był trzeci.
Na pierwszej konferencji prasowej po wyjściu z kolonii karnej rosyjski biznesmen Michaił Chodorkowski oświadczył w niedzielę, że w chwili uwolnienia nie zostawiono mu wyboru w sprawie pozostania w Rosji. Dodał, że nie wiadomo, czy będzie mógł wrócić do kraju.